Całe Monachium żyje tym jednym wydarzeniem. Na czas zaćmienia wygasają neony i na kilka chwil miasto pogrąża się w całkowitych ciemnościach. Niemiecki ordnung każe jednak niebawem włączyć oświetlenie uliczne. Tak czy inaczej wydarzenie to wybitne i zacnie jest brać w nim udział. Spakowani z norymberskiego schroniska udajemy się bezpośrednio z Monachium pociągiem do Berlina.