Miejsce, gdzie czas stanął w miejscu, a ceny osiągnęły niebotyczne rozmiary. Miasto wygląda jak przed wiekami - wspaniale zakonserwowane i w lukrowy wręcz sposób utrzymywane. Jedynie kosmiczne ceny belgijskich czekoladek na straganach i tłumy Japończyków oraz Amerykanów przypominają że mamy schyłek XX wieku.